Jak konserwować inspekt na
podwyższeniu?

Inspekt ogrodowy na nogach bywa narażony na trudne warunki atmosferyczne. Wiatr, deszcz, zmienna temperatura oraz promienie UV mogą przyczynić się do jego niszczenia. Mogą, ale nie muszą, ponieważ odpowiednie działania pozwolą cieszyć się własną miniszklarnią przez długie lata. Jak więc dbać o swój zielnik na taras? Poniżej krótki poradnik, który uchroni inspekt na nogach przed wspomnianymi wyżej niebezpieczeństwami.

Malowanie i wymiana agrowłókniny

Nasze skrzynie ogrodowe wykonane są w dużej mierze z drewna, o które należy odpowiednio zadbać. Wbrew pozorom nie są to skomplikowane zabiegi pielęgnacyjne, a mimo wszystko zabezpieczają przed większością szkodliwych czynników zewnętrznych. O czym mowa? Oczywiście o malowaniu lakierobejcą Drewnochron dla drewna świerkowego. Inspekt na podwyższeniu wystarczy pomalować raz w roku – najlepiej przed rozpoczęciem sezonu lub po jego zakończeniu. Z kolei odcień trzeba dopasować do posiadanego koloru (palisander, biały lub teak).

Uprawy na balkonie byłyby znacznie utrudnione bez agrowłókniny, dzięki której można m.in. zatamować wzrost chwastów. Jednak, aby spełniała ona swoją rolę, to trzeba ją wymieniać co roku. Tę pracę również zaleca się wykonać na początku lub na końcu sezonu hodowlanego.

Przechowywanie skrzyni na warzywa i zioła oraz jej czyszczenie

Osobną kwestią jest przechowywanie zielnika. Jak powszechnie wiadomo, lepiej zapobiegać niż leczyć, co oznacza, że odpowiednie przechowywanie miniszklarni na podwyższeniu pozwoli uchronić się przed wieloma problemami. A co oznacza „odpowiednie przechowywanie”? W praktyce zaleca się przeniesienie inspektu na okres zimowy do zamkniętego pomieszczenia lub przynajmniej umieszczenie go pod dachem. Dodatkowo warto okryć go plandeką, folią lub zabezpieczyć w inny sposób, co nie tylko ograniczy powstawanie zabrudzeń, ale także uchroni przed niewielkimi uszkodzeniami mechanicznymi.

I wreszcie ostatnia sprawa, czyli czyszczenie zielnika na balkon. Nasze inspekty są wykonane z drewna świerkowego (szkielet) oraz poliwęglanu komorowego (pokrywa), więc nie wymagają żmudnego czyszczenia. Po zimie wystarczy przetrzeć je wilgotną szmatką i pozostawić do samoistnego wyschnięcia.